tęsknota i zima
Brakuje mi tego uczucia, kiedy mam jakąś ważną osóbke "obok siebie", rozmawiam z nią na GG, a po jakims czasie GG sie sypie i nie chce się połączyć. Zawsze wpadałem wtedy w czarną rozpacz i złość, że "coś" nam przerwało, co minute próbowałem odpalić GG, ale nie chciało się połączyć. Myślałem wtedy... "no fajnie, a kiedy się połącze, to jej już nie bedzie, bo gdzieś pojdzie sobie... aaaaaa... pierrrrdzielone GG!!!!" itp. ;-)
Oczywiście, wtedy okazywało się, że albo net po mojej stronie padł, albo GG sie przywiesiło na dłużej nieokreślony czas. No i cóż, "ciekawe co ona moze teraz robić??" myślałem.
PIBIP PIBIP... o SMS...
... od niej : "chyba GG padło :("
;-)
Padło, ale wieczorem i tak Cie złapie, i pogadamy...
Tęsknota.
Cholernie mi tego brakuje.
Dziś uczelnia, za 9 godzin pobudka, pójde tam i wróce jak najszybciej, niech ten czas szybko zleci. Ominie mnie piękny mecz w kosza :< Gdyby nie te obowiązkowe ćwiczenia... nie poszedł bym.
Poza tym, śniegu już u mnie napadało (szczegolnie kilka godzin temu), zrobiłem troche zdjęć, które obowiązkowo znalazły się w galerii (link po prawej stronie). To bedzie pierwsza zima z aparatem... Idzie grudzień, niedługo zaczne nucić... "This is my December, This is my snow covered home, This is my December, This is me alone"...
Zna ktos?
Kocham ten kawałek.
Dodaj komentarz