szansa ?
Czuje, że znów sie "wpakowałem".
Poznałem kogoś...
to tylko koleżanka...
a mi juz odbija.
Na dodatek... ma juz o kim myśleć :(
Także... po raz kolejny "startuje z drugiej pozycji"
Nie wiem w ogóle czy warto startować. Ona ma juz plany... nawet mi o nich powiedziała :(
"On" jest w tych planach...
I to są poważne plany...
ehh :(
Ale ona... jest taka... ciepła... taka miła... ładna...
Cholera no !!!!!!!! :(((((((((((((((((
Boże... ja nie chcę znów cierpieć...
Nie po raz 4 raz z rzędu... :(
Nie no... luz... przeciez znam ją dopiero miesiac.
Wszystko jakoś się ułoży.
Przeciez mam jeszcze... pół roku.
I tym razem nic nie zepsuje.
Nic.
Tak. Tak będzie.
Będzie OK.
Choć by nie wiem co sie działo... będzie OK. Nie będę odwalał żadnych "szopek". Będzie spokój i zimna krew.