• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum grudzień 2005


Filmowo

Chciałbym sobie oglądnąć jakąś DOBRĄ komedie, na której leżał bym na podłodze ze śmiechu, takiego niekontrolowanego-ciągłego śmiechu, jaki ostatnio przeżyłem oglądając film pod tytułem "RRRrrrrr!!! " hehe, tak własnie, taki był tytuł. W sumie film nie był jakiś mega śmieszny, ale miał kilka fajnych momentów, w tym jeden, który wywołał u mnie właśnie taki smiech o jakim wspomniałem. Moj brat wpadł do pokoju i pyta sie co to za film i z czego ja się tak śmieje, a ja nie byłem w stanie mu odpowiedzieć, leżałem na łózku i waliłem pięścią w poduszke i nie mogłem sie przestać śmiać, po 10 próbach wypowiedzenia nazwy tego filmu (w sumie mogłerm zaryczeć: RRRRRRRRRRRRRR!!!!!! ale brat by mi nie uwierzył, ze ten film tak sie nazywa heh) poddałem się, i włączyłem mu info pilotem :P Następnie po jakichś 3-4 minutach, byłem w stanie "mniej więcej" odpowiedzieć mu dlaczego tak się śmiałem. Szkoda, że była tylko jedna taka okazja na tym filmie. Ostatni raz śmiałem się tak na "Bruce Wszechmogący", kiedy zobaczyłem tego kolesia, który mówi wiadomości, a Bruce "steruje" jego głosem. Dosłownie... masakra, klęczałem przed kompem (bo oglądałem to na komputerze), klęczałem, bo ześlizgnąłem się z fotela podczas śmiechu.

Fajnie byłoby oglądnąć jeden taki film dziennie, człowiek odrazu lepiej by się czuł.

13 grudnia 2005   Komentarze (3)

świat z satelity

Trwa moja akcja, prezentowania ludziom tego pięknego programu. Wbrew pozorom, idzie mi całkiem dobrze, bo wiem, że kilka osób skorzystało i są zadowoleni.

Jeśli ktoś chciałby poznać złodzieja czasu ;-) coś, przy czym można spędzać fascynujące godziny, to...

Kliknij i zobacz!

Kto jeszcze tego nie zna - zapraszam i polecam!

01 grudnia 2005   Komentarze (1)
Spokojny | Blogi