• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 01 lipca 2004


szok !! :O

Dostałem to co chciałem.

Wróciła... i... zaproponowała mi spotkanie.

ONA.

Jak dostałem SMSa, to mało nie spadłem z krzesła...

Napisała, ze może przyjechać do mnie...


Cieszę sie :)
Ale z drugiej strony... dziwnie będzie spędzić ten dzień z osobą, o której sie myśli od kilku miesięcy, a jednocześnie ma się świadomość, że z tego wszystkiego nigdy nic wielkiego nie wyjdzie.
Tzn. nie będzie tak jak w moich... marzeniach... jak w SMSach od Niej...

Ale chcę ją zobaczyć.
Posłuchać.
Poczuć...


Ostatnio duzo czasu myślałem nad tym, kim dla niej jestem.
Za kazdym razem jak wkrada mi sie nadzieja, na to, ze... moze ona czuje coś wiecej, to... pojawia sie sytuacja która rewiduje wszystko... i sprowadza mnie na ziemie :(
Czyli do "statusu" kolegi.


Kiedys wmawiałem sobie, ze przez neta nie moze dojść do sytuacji, że ktos sie w kims zakochuje, ze mysli caly czas o tym kimś.
A jednak... to możliwe (doświadczenia z przed roku).
Ale nie w moim przypadku. Tzn.... wiem, ze ona nigdy nic takiego do mnie nie poczuje. Wiadomo - ludzie dobierają sie pod wieloma względami...
Mi czegoś brakuje.
Chyba własnie "tego czegoś"...
czego nie da sie wytłumaczyć kilkoma słowami. Każdy to ma w sobie, ale... nie każdy potrafi to dostrzec w danej osobie.
Ja potrafie to dostrzec w niej :) ojjj tak :)
Ale... ona...
ehhhh :(


Normalny człowiek (chłopak/meszczyzna) powiedział by : "spoko... nie pali sie, nie udało sie z nia, uda sie z inną".

Ale... ja nie chce dopuszczac do siebie takich myśli... nie wiem czemu... przeciez... to wszystko nie ma sensu...
OK gdyby nie ta warszawa i ten chłopak... to moze... moze cos by wyszło.


Ale rzeczywistosc jest inna.
I cholera nie moge tego przeboleć. Bo takie dziewczyny jak ona nie trafiają sie często.
Właściwie to... nie zapomnę jej do końca swojego smutnego i samotnego życia.

Ktoś powie... "idź, walcz o nią!!"...
Poszedł bym, tylko nie chcę jej burzyć marzeń, nie chce wprowadzać chaosu w jej życie.
Przecież ona juz wybrała...
Ja nigdy nie byłem w jej "planach", itp. Wbrew pozorom - zbyt krótko sie znamy.


Dzis jest 1 lipca.
Powiedziala, ze pod koniec lipca sie spotkamy.

 

 

Życie jest krótkie...
Bo wiecie co ja robiłem "niedawno" ??
Skakałem po drzewach, bawiłem sie samochodzikami... jako 10 latek.

Tak, to było niedawno...


Fajnie będzie za kilkanaście lat wspominać, te spotkanie :)
Bo zrobie wszystko, żeby spędzić z Nia chociaż te kilka godzin...
Wydrukuje sobie jej zdjęcia...

Chciał bym zobaczyć ten uśmiech "=)" na zywo,
i usłyszeć ten głos, który słyszalem tylko kilka sekund...

Chciał bym jeszcze dwie inne rzeczy,
ale... może lepiej zostawie je,
tam gdzie ich miejsce...
tak będzie "bezpieczniej".

:(

 

01 lipca 2004   Komentarze (6)
Spokojny | Blogi