• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 13 grudnia 2004


hmmm....

Oglądałem TV i trafiłem na film pt. "Światło Wieczne". Mimo, że był on adresowany raczej do młodzieży, to pojawiła się tam postać, nad którą zacząłem myśleć, w sensie, czy taki ktoś istnieje gdzieś jeszcze, poza szklanym ekranem TV.
Młoda, piękna jak anioł dziewczyna, spokojna, wrażliwa poetka, pisząca wiersze...
Nie powiem, że to mój ideał, ponieważ nie używam tego słowa. Ono strasznie upraszcza podmiot poznania.
Poza tym, nigdy nie spotkam takiej osoby, bo jestem niestety istototą aspołeczną, szczególnie jeśli chodzi o sfery towarzyskie.
No i oczywiście w dobie dzisiejszego spędzania czasu młodych ludzi, taka osoba pewnie albo siedzi w domu, albo... sam nie wiem.

 

Przed chwilą przeczytałem ciekawy text, który rok temu napisał jakiś chłopak w moim wieku, na pewnym forum. Opisał tam w skrócie swoje życie, nie był to optymistyczny opis, ale za to szczery. Kiedy to czytałem, poczułem, jak by istniał gdzieś mój klon... Podobne doświadczenia, podobne myśli, podobne spojrzenie na świat. W gąszczu komentarzy, zauważyłem pewną część, która identyfikowała się z tym chłopakiem, ale były też takie w stylu : "rusz się człowieku, zacznij życ, jesteś maminsynkiem..." itp. Oczywiście te drugie były pisane przez ludzi, którzy nigdy nie doświadczyli tego, co ów chłopak przeżywał. Nie rozumiem po cholere takie osoby się udzielają, chcą pokazać, że im się udało?? że są lepsi??
ehhhh...

W sumie, kiedyś bardzo przeżywałem, jak ktoś po mnie jechał, za to, jak np. prowadze swoje życie. Ale kiedy sobie uświadomiłem, że te komentarze były tylko przez internet, i pochodziły od osób, których w ogólnie nie znałem, to zacząłem traktować je z dużym dystansem.
Mój styl życia zawsze budził złe reakcje, głownie przez monotonię i samotność, kilka razy przekonałem się, że 100 złośliwych komentarzy nieznanych osób, łatwiej jest odebrać, niż 1 złośliwy bliskiej osoby.

13 grudnia 2004   Komentarze (3)
Spokojny | Blogi