• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • null

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Najnowsze wpisy, strona 25


< 1 2 ... 24 25 26 >

ehhhh... kobiety

Dziś próbowałem pannie D. życzyc wszystkiego najlepszego z okazji imienin... nie wiedziałem czy akurat w dzisiejszym dniu je urządza, ale mimo tego, chciałem byc miły... a przynajmniej spróbowac.

Niestety.

Znów była olewka... Podobnie jak ostatnio kiedy chciałem jej życzyć szczęścia na egzaminach... :(

Czemu ona uważa, ze ja chcę jej zrobic cos złego... ze chce ją zdołować...
Jezu... ja juz nawet dla niej nie moge być miły... ona wszystko przekręca... :/

ehhhh...

Poszukałem charakterystyki dla jej imienia...
i wszystko jasne :/ szczególnie po tym początku...

Osoba o nierównym i wybuchowym charakterze, skłonna do zajmowania stanowiska wręcz skrajnego. Lubi bardzo przeżywać różnego rodzaju wstrzasy psychiczne. Posiada umysł badawczy, toteż zdolna jest do opanowania nauk scisłych oraz humanistycznych. W zasadzie sa to osoby wszechstronne. Lubia zmiany w życiu, kochaja przyjaciół, wiele podróżuja i łatwo przystosowuja się do nowych warunków. Nie sa dobrymi partnerami w rodzinie.

Nie wiem czemu ona mnie tak traktuje. Cholernie mi głupio z tego powodu, bo ja juz nie wiem... moze ja naprawde jej gram na nerwach ??

Nie wiem jak mam z nia rozmawiać... przeciez nie bede sie z nia kłócił o takie rzeczy.
Nie umiem i nie chce jej wyzywać...
Za bardzo ją szanuję...

26 czerwca 2003   Komentarze (2)

pytanie...

Czy są jeszcze ludzie na tym świecie, którzy w wakacje zamiast pić i imprezować, lubią spacery, spokój, patrzenie w gwiazdy wieczorem, długie rozmowy nocami... ????

23 czerwca 2003   Komentarze (8)

9 miesięcy temu...

to był czas, kiedy doświadczyłem czegoś... nowego, mimo, ze to jest takie pospolite,
takie naturalne - dla mnie było to nowością.
zawsze widziałem innych... i myślałem sobie : "kiedy mnie to czeka... cholera... kiedy ?..."

i stało się,
spacery z Moniką pod rękę, przytulanie się...
pamiętam, jak podczas każdego naszego spotkania padał deszcz, na początku narzekałem na pogode, bo troche sie przez nią rozchorowałem...
ale potem... nawet mi sie to spodobało... te puste ulice, ławki w parku... długie spacery...
było tak spokojnie.
tak jak chciałem...

i nawet mi nie przeszkadzało, ze wracałem tak późno do domu... kiedy autobusy już nie kursują...

brakowało mi tylko jednej rzeczy...
dziewczyny,
dla której moje serce by biło...

do Moniki czułem tylko... koleżeńską przyjaźń...
może zbyt wiele razy się jej zwierzałem... z tego co było w wakacje :/

nie umiałem do niej poczuć czegoś więcej,
jest sympatyczną dziewczyną... miłą...
nawet nie wiem jak nazwać jej niektóre cechy...

jednak... nie tego szukałem...

i do dziś nie znalazłem...

19 czerwca 2003   Komentarze (4)

czas zapomnieć...

Dziś dostałem od niej list. Dość długo szedł, nie wiem czemu, no ale dobrze, że doszedł i dobrze, ze tym razem WRESZCIE zrozumiałem, ze odległość i jej osobiste przeżycia, uniemożliwiają to abyśmy spróbowali być razem. Teraz jedyne co mi pozostało to... zapomnieć i zacząć żyć normalnie. Nie wiem na ile to możliwe, bo kiedy ona sie pojawia na GG to... mi aż serce mocniej bije... no ale trudno, czas pomoże leczyć rany... które sam sobie zadawałem.
Będę sie starał aby nasze rozmowy (o ile bedzie ze mną chciała rozmawiać) były normalne. Będę musiał sie pogodzić z tym, że ona w końcu zacznie się spotykać z innymi chłopakami... i będzie o tym pisała... a ja będę piszczał z zazdrości...
Ale to minie...

Już jednego bloga poświęciłem dla pisania o niej. Z tym będzie inaczej.


Odpisze jej na ten list... i mam nadzieje, ze juz wszystko będzie OK

16 czerwca 2003   Komentarze (6)

start...

pierwsza notka...

hmmmm...
chyba wystarczy, ze napisze o sobie :

chłopak, 22 lata, z dolnego śląska...

reszta "wyjdzie w praniu" :)
już niedługo...

15 czerwca 2003   Komentarze (1)
< 1 2 ... 24 25 26 >
Spokojny | Blogi